O czym jest ten wpis: Zastanawiasz się po co tracić czas na szukanie inspiracji? A może nie wiesz gdzie je znaleźć i jak to najlepiej zrobić? Przeczytaj moje wskazówki… i do dzieła!
Zapisujecie setki zdjęć z Instagrama, pobieracie grafiki z Pinteresta, przeszukujecie niezliczone galerie na Homebooku. Zbiór wygląda naprawdę imponująco! Nic tylko wybierać, komponować… sama radość! Po pierwszej euforii pojawia się jednak pytanie: co wybrać? W końcu chodzi o tylko jeden projekt, jedno wnętrze, a tu tyle pomysłów!
Jeśli właśnie dotarliście do tego punktu – koniecznie zajrzyjcie poniżej. (Jeśli za to nie macie wątpliwości co do swoich wyborów, a przede wszystkim wybranych zdjęć jest tylko kilka, ale trafionych w stu procentach w Wasz gust i wyobrażenia o przyszłym mieszkaniu – od razu przesyłajcie je do mnie i udajcie się na zasłużoną kawę :). Choć może… warto zerknąć?.
Po pierwsze – dlaczego to takie ważne?
Odpowiedź jest prosta – trafione i dobrze przemyślane inspiracje to gwarancja stworzenia dobrego i dopasowanego do Was projektu. Nie wystarczy określić jaki styl czy kolorystyka Wam się podoba. Definicji danego stylu jest zawsze sporo, a niedomówienia w tej kwestii będą się kładły długim i posępnym cieniem na całym dalszym etapie projektowym. Dużo bezpieczniej jest wybrać zdjęcia w sieci i co ważne określić co konkretnie się Wam na nich podoba. Może kolory, może nastrój, a może właśnie ta lampa, ten stół czy płytki? To dla mnie bardzo ważne wskazówki! Dzięki nim wiem, w którą stronę podążać i jak dobierać elementy, aby efekt końcowy był strzałem w dziesiątkę.
Po drugie – jak wybierać?
Rozejrzyjcie się wokół siebie. Spójrzcie jakie otaczają Was kolory i materiały. W mieszkaniu, w szafie z ubraniami – tak, tak, to ważna podpowiedź! Jeśli dobrze czujecie się w kolorach, wzorach, fakturach Waszych ubrań – bardzo prawdopodobne, że równie dobrze będziecie się czuć, jeśli przeniesiemy je na obszar mieszkalny. Które z nich lubicie najbardziej? A może są takie, których absolutnie chcielibyście się pozbyć od razu lub podświadomie czujecie że ,,to nie dla mnie” (choć u Kasi z sąsiedztwa wyglądały fenomenalnie)?
Po trzecie – gdzie szukać?
Oczywiście zdjęcia gotowych wnętrz z sieci są głównym źródłem pomysłów. Najbardziej popularne strony z inspiracjami to Instagram, Pinerest, Homebook czy Behance. Choć tak naprawdę pomysłów na Wasze wnętrze można szukać wszędzie! Może zainspiruje Was obraz, tapeta zobaczona w sklepie, kolorystyka nadmorskiej plaży, wzór ulubionej sukienki albo klimat filmu? Róbcie zdjęcia, zapisujcie, otwórzcie się na otoczenie. Jeśli lubicie czytać magazyny wnętrzarskie w formie papierowej – zaznaczcie, które strony są dla Was ważne i zapiszcie dlaczego.
Po czwarte – dajcie sobie trochę czasu.
Idźcie w końcu napić się tej kawy 🙂 i oderwijcie choć na chwilę od tematu. Niech emocje opadną, pomysły się ułożą. Spojrzycie na wszystko raz jeszcze bardziej obiektywnie i być może lepiej poczujecie czy wybory są trafne i dają Wam poczucie komfortu. Jeśli jednak nadal macie wątpliwości – spokojnie – pomogę podjąć decyzje, razem usystematyzujemy i znajdziemy to co najistotniejsze. Aż w końcu będziemy mogli zakrzyknąć jakże pełne satysfakcji i dumy z siebie ,,mamy to!”. Uff…
Na koniec jeszcze jedna ważna rada – absolutnie nie sugerujcie się tylko tym co modne! Moda się zmienia a wnętrze mieszkalne pozostanie z Wami na długie lata. To co ma sąsiadka, kuzynka czy koleżanka z biurka obok niekoniecznie sprawdzi się u Was. Jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało, każdy jest inny. A w przypadku tak dużej inwestycji, jaką jest dom czy mieszkanie, wyjątkowo ważne, aby wybory były świadome i dopasowane do Was. Zdecydowanie łatwiej zmienić buty na nowe niż przerabiać kuchnię wartą kilkadziesiąt tysięcy, prawda?
Witaj, mam na imię Justyna. Jestem projektantką wnętrz, home stagerką i ogrodową pasjonatką.
